Opinie

Ewa z Sosnowca napisała

Od dłuższego czasu czułam się niedobrze. Miałam zawroty głowy, częste bóle brzucha, nudności, a na skórze porobiły się małe czerwone plamki. Dusiłam się i wszystko wskazywało na to, że mam astmę. Korzystałam z leków wziewnych, które przynosiły mi na chwilę ulgę. Ogólne wyniki badań miałam dosyć dobre, choć wskazywały na niewielką anemię.

Zdecydowałam się pojechać na turnus do Szkoły Oczyszczania w Myślenicach. Myślałam, że tam trochę odpocznę na świeżym powietrzu, a okazało się, że czeka mnie ciężka praca nad sobą. Glista ludzka, dla której byłam „żywicielką”, była głównym powodem mojego złego samopoczucia. Miałam też inne pasożyty i grzyby. Przez cały turnus oczyszczaliśmy i odrobaczaliśmy się. Największe wrażenie wywarła na mnie kąpiel, w czasie której wychodziły pasożyty ze skóry!

Teresa z Warszawy napisała

Zastanawiałam się, gdzie spędzić urlop. Pojechać nad ciepłe morze za granicę czy pojechać na wieś do rodziny. Miałam sienny katar i łzawienie oczu. Natknęłam się w internecie na Szkołę oczyszczania. Pomyślałam: dlaczego nie? Przyjechałam. Przy badaniu wyszło, że mam wiele różnych pasożytów (potem widziałam jak one wychodziły) i candidę w nosie.

Bardzo mi się podobała poranna gimnastyka, spacery na „brzózki” i wykłady o zdrowiu. Dużo nauczyłam się o zanieczyszczeniu i zarobaczeniu organizmu, jak również o prawidłowym żywieniu, które ma niebagatelny wpływ na stan mojego organizmu i wygląd mojego ciała. Teraz już wiem, że zupełnie zmienię swoje życie. Wyjeżdżałam po turnusie bez kataru i łzawienia, czułam się lekko.

Ewa z Krakowa napisała

Przyjechałam na turnus z moją ośmioletnią córką. Córka od kilku lat miała astmę. Wspomagaliśmy jej oddychanie lekami wziewnymi. Ale ilość ataków duszności nie zmniejszała się. Córka bardzo lubiła słodycze, nie mogliśmy jej powstrzymać od nich (miała napady jedzenia słodyczy) w szczególności wieczorem. Miała uczulenie na wiele pokarmów. W nocy zgrzytała zębami, miała cienie pod oczami. Obawiałam się, jak dziecko wytrzyma taki turnus.

Wytrzymała! Wyjechałyśmy bez żadnego uczulenia, zgrzytania zębami i córka już nie ma takiej chęci zajadania się słodyczami. Teraz ma świeży wygląd i już nie ma cieni pod oczami.